Kredyt hipoteczny we dwoje – za i przeciw.

Chcąc zaciągnąć kredyt hipoteczny, zwykle mamy w planach zakup nieruchomości na własny użytek. Zdarza się, że już po pierwszej analizie naszej zdolności kredytowej, okazuje się że nie jesteśmy wystarczająco wiarygodni dla banku. Jednym ze sposobów na poprawę zdolności kredytowej jest wystąpienie o kredyt z drugą osobą, którą najczęściej jest mąż, żona lub członek rodziny, czyli osoba wobec której mamy duże zaufanie. Zaciągnięcie kredytu na zakup nieruchomości to niewątpliwie duża odpowiedzialność i zobowiązanie na długie lata, ale bez tego nie zawsze jest możliwe zrealizowanie największego marzenia każdego dorosłego człowieka – zakup własnego mieszkania lub domu. Z czym wiąże się współdzielenie kredytu z drugą osobą i co to dla niej oznacza?

Co oznacza współdzielenie kredytu hipotecznego?

Kredyt hipoteczny, udzielany przez banki na zakup nieruchomości, to bardzo duże wsparcie dla osób, które nie mają gotówki na realizację swoich planów mieszkaniowych. Najczęściej nasza pierwsza wizyta w banku służy zorientowaniu się w wymaganych formalnościach i wstępnym wyliczeniu zdolności kredytowej. Jeśli wiesz, że twoja zdolność kredytowa spełnia wymagania, możesz spokojnie odetchnąć przed wizytą w banku. Niestety, nie spełnienie wymaganych kryteriów przyznawania kredytu jest adekwatne z decyzją odmowną banku. Jest kilka możliwości wyjścia z tej sytuacji. Zdarza się, że klienci banków biorą wówczas pod uwagę możliwość zakupu mniejszej nieruchomości lub w nieco gorszej lokalizacji lub próbują wystąpić ponownie o udzielenie kredytu wraz z drugą osobą. 

Szanse na otrzymanie kredytu to sprawa bardzo indywidualna, zależna od wielu czynników. Wiele zależy oczywiście od sytuacji finansowej, ale rozpatrywana jest ona w kilku kontekstach. Przede wszystkim, dla banku jest ważne czy jesteś singlem, czy masz rodzinę i dzieci, a także ile osób jest na twoim utrzymaniu. Osoby, które mają już rodzinę są pewniejszym przypadkiem dla banku, niż single, a to z powodu ich pewnej sytuacji życiowej. Oczywiście, wiele zależy od tego, czy osoba posiadająca rodzinę zarabia wystarczająco dużo, czy ma stabilne zatrudnienie i czy utrzymuje innych członków rodziny. Pamiętajmy, że jeśli nie mamy rozdzielności majątkowej z małżonkiem występującym o kredyt, to wszystkie prawa i obowiązki związane ze spłacaniem zobowiązania, przechodzą również na nas i nasza sytuacja materialna w tym kontekście jest dla banku równie ważna.

Wystąpienie o kredyt z drugą osobą to duża szansa na realizację celu. Takie współdzielenie kredytu jest możliwe zarówno z członkiem rodziny, jak i ze znajomym czy przyjacielem. Oczywiście, rodzaj relacji jakie łączą nas ze współkredytobiorcą jest dla banku ważny i kształtuje jego wiarygodność w oczach banku. Z tego względu, łatwiej będzie otrzymać kredyt z małżonkiem, bratem czy wujkiem, niż z kolegą.

Kto może zostać współkredytobiorcą?

Współkredytobiorca ma taką samą odpowiedzialność przed bankiem, jak kredytobiorca. Jego wystąpienie do banku o kredyt następuje na takich samych zasadach i oznacza, że zobowiązuje się on do spłacania kredytu w miesięcznych ratach. Osoba ta zostanie poddana weryfikacji przez bank, podobnie jak kredytobiorca. Ekspertów bankowych interesują szczególnie jej miesięczne zarobki w kwocie netto, staż pracy, pełnione stanowisko i forma zatrudnienia, a także wszystkie koszty na utrzymanie nie tylko swoje, ale i osób które utrzymuje. Bank sprawdzi dokładnie historię kredytową i wszelkie aktualne zobowiązania finansowe.

Czy współdzielenie kredytu to dobre rozwiązanie?

Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ wszystko zależy od okoliczności. Zaciągając kredyt samodzielnie, wiemy dobrze że jego spłacanie należy od nas i jesteśmy w pełni odpowiedzialni za to, natomiast jeśli do tego zobowiązania dochodzi druga osoba, nie zawsze możemy być pewni, jak potoczą się jej życie i czy nie będzie chciała zrezygnować wkrótce z tego obowiązku. Pamiętać należy, że chęć zamknięcia kredytu tylko przez jedną ze stron w takiej sytuacji wiąże się z koniecznością sprzedaży nieruchomości w celu odzyskania otrzymanych od banku środków. Wiele przy tym tracimy, bowiem przez pierwsze lata spłacamy wyłącznie odsetki, a nie kapitał – to swego rodzaju zabezpieczenie dla banku przed podobnymi sytuacjami. 

Współdzielenie kredytu na zakup mieszkania to dobre rozwiązanie dla osób, które nie mogą samodzielnie zaciągnąć takiego zobowiązania. Najlepiej, jeśli masz pełne zaufanie do takiej osoby, może być członkiem twojej rodziny lub twoim partnerem. W sytuacji, gdy twoje zarobki wzrosną do tego stopnia, że będziesz w stanie samodzielnie spłacać zobowiązanie i otrzymasz od banku taką zgodę, możesz wówczas przejąć cały kredyt, a ewentualnych roszczeń wobec banku możesz dochodzić sam.